Konwencja PiS w Warszawie

Chcemy zmienić Polskę na lepsze. Mamy program, dla którego warto podjąć największy wysiłek. Jesteśmy gotowi, damy radę! – powiedział prezes Jarosław Kaczyński otwierając w sobotę 12 września konwencję Prawa i Sprawiedliwości. W jej trakcie przedstawieni zostali kandydaci PiS na posłów, zajmujący na listach pierwsza i drugą pozycję.

Na konwencji stawiła się kilkudziesięcioosobowa grupa siedlczan, którą przywitał poseł Krzysztof Tchórzewski – motorem napędowy i dobry duch listy siedleckiej, kandydujący w pozycji nr 2.

Szczere i pełne prawdy słowa skierowali do zebranych: rolnik z województwa zachodniopomorskiego, przedsiębiorca z Pcimia, emerytka, matka siedmiorga dzieci i student Uniwersytetu Warszawskiego Mówili oni o problemach ludzi, których reprezentowali i wskazywali na rozwiązanie. Jest nim pójście na wybory i głosowanie na tych ludzi, którzy chcą dobrze dla Polski i Polaków.

O tym, co znaczy chcieć dobrze dla Polski i Polaków w godzinnym wystąpieniu mówiła kandydatka PiS na premiera, Beata Szydło: – Opracowaliśmy pakiet ustaw. Jeżeli wygramy, to zostanie on uchwalony. Projektów jest oczywiście dużo więcej, ale w tym momencie przedstawię priorytety – mówiła.

Wiceprezes PiS wskazała na konieczność zmiany niekorzystnego dla rolników systemu prawnego: – Przygotowaliśmy ustawę o ubezpieczeniach dla rolników, która da poczucie bezpieczeństwa rolnikom prowadzącym rodzinne gospodarstwa. Największą krzywdą polskich rolników, której nie zauważa obecna władza, są dopłaty. Czas rozpocząć w Brukseli proces upominania się o zmianę tego niesprawiedliwego systemu. To długofalowe zadanie, które stoi przed rządem – stwierdziła.

Wiceprezes PiS zwróciła się również do przedsiębiorców: – Państwo powinno ułatwiać przedsiębiorcom życie. Każdy o tym mówi, ale niewiele zostało zrobione. My mamy program dla przedsiębiorców. Pierwsza sprawą jest wprowadzenie 15-procentowego podatku CIT dla małych firm.

Beata Szydło mówiła o rozwiązaniach dotyczących bezrobocia i niskich płac: – Przedstawimy projekt ustawy o minimalnej stawce 12 złotych za godzinę. Mówiła też o programie „Rodzina 500+”.